MAJESTIC Zacznij

0
131

Zima 2025

Trzeci materiał gdańskiej ekipy Majestic, to nowe otwarcie wynikające ze zmiany głównego wokalisty. Nie będę ukrywał, że zostałem zaskoczony fuzją gitarowego, ciężkiego grania, co początkowo odczytywałem za żart, z reggae’owo-skankowym klimatem twórczych ujawnień. Gdy wniknąłem w fascynacje członków zespołu, odkryłem skąd ta symbioza gatunkowa. Piosenki Majestic, to zgrabne przejścia pomiędzy reggae, ska i czadem z delikatnie wyczuwalną nutą bluesowej zagrywki gitary. Właśnie tego instrumentu na płycie jest znacząco wiele, a charakteru dodają jeszcze dźwięki sekcji dętej, na którą warto mocniej nadstawić ucha. Natomiast opowieści zawarte w tekstach budują nastrój piosenek, gdyż posługują się  łatwo odczytywalną symboliką. Z pozornie chuligańskiego ska wyrasta refleksyjnie balladowe reggae pochylające się nad zwyczajną codziennością. Majestic nie zaskakuje brzmieniem, rzekłbym nawet, że wraca do tradycji drugiej fali, tylko delikatnie korzysta z dubu i to wybranych instrumentów. Czasem także zaskakuje frazowanie wokalne, ale widocznie taka estetyka. Najbardziej niezrozumiały moment – utwór „It’s f*ckin fine”, udało się wkręcić recenzenta… Ponadto gratuluję pomysłowej okładki, która stała się odrębna historią tego wydawnictwa.

I&Igor

MAJESTIC Zacznij: https://zima.sklep.pl/majestic-zacznij.html

DODAJ KOMENTARZ