Strona głównaRecenzjeMuzykaMatys „Big, Bad & Deadly”

Matys „Big, Bad & Deadly”

Matys
„Big, Bad & Deadly” (2011)

Po wysypie, który miał miejsce przed kilku laty, na polskiej scenie coraz mniej, a szkoda, mixtape’ów. Brak ten niweluje odrobinę zestaw złożony z 45 piosenek przygotowany przez selektora krakowskiego Revolda Sound.

Poza faktem, że możemy posłuchać mnóstwa jamajskich przykurzonych staroci, ciekawy jest klucz doboru piosenek. To przeważnie kompozycje o przemocy, strzelaninach, morderstwach oraz rozróbach. Słowem, piosenki na sound clashe.

Dzięki takiemu systemowi wybierania utworów stykamy się z kompozycjami czasem mało znanymi, czasem niekoniecznie wybitnymi, a czasem zaskakującymi. Czego wiecej oczekiwać od mixtape’a? Chyba tylko tego, aby był dobrze zmontowany. Tu tak jest, więc zachęcam do ściągania.

Jarek Hejenkowski

Recenzja ukazała się w magazynie Free Colours nr 17.

RELATED ARTICLES

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Most Popular

Recent Comments

Krajarek (kiedyś Gobbo) NA TOSH NIE BYŁ GORSZY OD MARLEYA
piotrekk drummer NA Kaman: Dyslektyk cyfrowy
Łukasz - JungleMan NA GANG BAWARII „Złote przeboje”
One Love NA NAJLEPSI W 2017 ROKU
fan_nr_2 NA NAJLEPSI W 2017 ROKU
Pliszka NA Free Colours nr 11
Beskidzki Wędrowiec NA WOIK „Wczoraj, Dziś i Jutro”
Przemysław"Rastek"Karpezo NA Paxon: Gorzkie słowa
Reggae ma spadek to uciekają NA Nowy singiel Bednarka. Zmiana stylu?