JPL „Dub It”

JPL
„Dub It”
(Ninjah Lab, 2010)

To drugie wydawnictwo młodego producenta dubowego z Katowic, który kręci się wokół muzyki od pięciu lat. Pierwszego nie słyszałem, ale po tym czuć, że albumy Kinga Tubby’ego i Augustusa Pablo nie leżą w jego domu zakurzone.

To pakiet 13 instrumentalnych i przeważnie leniwych kompozycji, z czasem lekko nużących i monotonnych, ale dających się wysłuchać do końca. Główną jego zaletą jest ciekawa melodyka i brzmienie. Z niecodziennym zjawiskiem mamy do czynienia w kawałku „Joe”, który już sam jest przecież dubowy, ale po nim następuje jego wersja… dubowa, oczywiście jeszcze bardziej surowa i oszczędna.

Dub do kwadratu? Czemu nie? Spotkanie z wydawnictwem, które można ściągnąć za darmo ze strony wytwórni, to bardzo przyjemnie spędzona godzina. Jestem przekonany, że warto ją przeznaczyć na spotkanie z tą muzyką.

Jarek Hejenkowski

Recenzja ukazała się w magazynie Free Colours nr 14

MAJESTIC Zacznij

Zima 2025 Trzeci materiał gdańskiej ekipy Majestic, to nowe otwarcie wynikające ze zmiany głównego wokalisty....

NIENORMALNE MIASTO. Opowieść o Gliwickiej Alternatywnej Scenie

Szymon Szwajger Zima 2025 Nie będę ukrywał, że uwielbiam „literaturę muzyczną”, jakkolwiek to nie zabrzmi. Wielokrotnie...

ETIOPIA – wyprawa do kolebki ludzkości i ojczyzny kawy

Kilka lat przyszło czekać na realizację kolejnej wyprawy marzeń, czyli podróży do Etiopii. Wszystko...

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj