Strona głównaRecenzjeAndrew Tosh „Legacy”

Andrew Tosh „Legacy”

Andrew Tosh „Legacy” (2010)

Obawiałem się, że moja recenzja tej płyty sprowadzi się do stwierdzenia, iż Andrew Tosh nie potrafi uwolnić się od legendy swego ojca, serwując nam kolejny krążek z utworami „Chodzącej Brzytwy”. W zasadzie każdy fan reggae zna doskonale wszystkie zawarte tutaj piosenki, a i jest świadomy muzycznej ich wartości, wkładu w rozwój gatunku oraz przekazu.

I chociaż jakiś czas temu można było wysłuchać wersji akustycznych w oryginalnym wykonaniu, to jednak zapis „dziwnych” sesji Petera Tosh’a pozostawiał wiele do życzenia. Tym razem dopracowaną i dopieszczoną produkcję oferuje syn wielkiego buntownika z Jamajki. Skromne instrumentarium wykorzystane w nagraniu, czasem oparte tylko na gitarze akustycznej i bongosach, umiejętnie wydobywa piękno kompozycji, a solidnie zaaranżowane partie wokalne zachwycają wielogłosami.

Sam Andrew Tosh swym głosem czaruje, a jego barwa sprawia, że jesteśmy w stanie uwierzyć w reinkarnację! Niby na tej płycie nie znajduje się nic nowego, ale i w jej balladowym tonie, jak i dynamiczniejszych fragmentach odnajdziemy mistycyzm oraz zaangażowanie , którym zachwycał wcześniej ojciec, a teraz czyni to syn. Jednak „dobrzy ludzie nie umierają”! Jako ciekawostka- skromny udział wokalny Bunny Wailer’a oraz Kymaniego Marley’a. Jeśli zatem potrzeba Ci odrobiny refleksyjnej muzyki w akustycznym, ciepłym nastroju, posłuchaj tej płyty. Nie będziesz zawiedziony.

I&Igor

Recenzja ukazała się w magazynie Free Colours nr 15.

RELATED ARTICLES

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Most Popular

Recent Comments

Krajarek (kiedyś Gobbo) NA TOSH NIE BYŁ GORSZY OD MARLEYA
piotrekk drummer NA Kaman: Dyslektyk cyfrowy
Łukasz - JungleMan NA GANG BAWARII „Złote przeboje”
One Love NA NAJLEPSI W 2017 ROKU
fan_nr_2 NA NAJLEPSI W 2017 ROKU
Pliszka NA Free Colours nr 11
Beskidzki Wędrowiec NA WOIK „Wczoraj, Dziś i Jutro”
Przemysław"Rastek"Karpezo NA Paxon: Gorzkie słowa
Reggae ma spadek to uciekają NA Nowy singiel Bednarka. Zmiana stylu?