Naaman „Siła”

Naaman
„Siła”
(Lion Stage Records, 2011)

Jakie to przyjemne uczucie, gdy można stwierdzić, że oto zespół, który nie tak dawno był „raczkującym dzieckiem” krajowej sceny reggae, rozwija się w doskonałym tempie i z dobrym skutkiem.

Takie są moje odczucia po wysłuchaniu tejże płyty. Wiem co piszę, bo ewolucję zjawiska mogłem obserwować i w wersji koncertowej, i poprzez zapis muzyki na poprzednim krążku. Jeśli dobrze pamiętam, to Maciek Flank (Będzie Dobrze) wspomniał mi o Naaman, ale wtedy skład znacząco różnił się od obecnego i mam na myśli głosy, które ewidentnie wypiękniały w dosłownym tego znaczeniu, jak i w brzmieniu na płycie.

Panie i Panowie nagraliście bardzo dobrą płytę, pełną przyjemnych dla ucha kompozycji, zmysłowych wokali, a co cieszy najbardziej, wypracowujecie własny styl, który nie błądzi wśród modnych trendów. Dbacie o szczegóły, co powoduje, że z jednej strony oficjalny debiut, a z drugiej nie pierwsze przecież doświadczenie studyjne, staje się dojrzałą produkcją.

Wysoko postawiliście poprzeczkę, przede wszystkim sobie, ale i innym. Wszystko jednak z korzyścią dla słuchacza. Ta płyta zasługuje na promocyjną bombę, a zespół to już nie tyle nadzieja rodzimego reggae, co kolejne ciekawe w nim zjawisko muzyczne. Polecam, jestem pod wrażeniem, kibicuję.

I&Igor

Recenzja ukazała się w magazynie Free Colours nr 16.

RELATED ARTICLES

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Most Popular

Recent Comments

Krajarek (kiedyś Gobbo) NA TOSH NIE BYŁ GORSZY OD MARLEYA
piotrekk drummer NA Kaman: Dyslektyk cyfrowy
Łukasz - JungleMan NA GANG BAWARII „Złote przeboje”
One Love NA NAJLEPSI W 2017 ROKU
fan_nr_2 NA NAJLEPSI W 2017 ROKU
Pliszka NA Free Colours nr 11
Beskidzki Wędrowiec NA WOIK „Wczoraj, Dziś i Jutro”
Przemysław"Rastek"Karpezo NA Paxon: Gorzkie słowa
Reggae ma spadek to uciekają NA Nowy singiel Bednarka. Zmiana stylu?