Strona głównaTeraz PolskaPRZYJEŻDŻAJCIE, BĘDZIE SUPER ...

PRZYJEŻDŻAJCIE, BĘDZIE SUPER Krzysztof Grabowski

Antena Krzyku 2024

Dawno nie recenzowałem książki, bo czytanie w mojej obecnej sytuacji, to przywilej, ale jakże przyjemny. Sięgając po tę pozycję obiecałem sobie, ze każdego dnia pochłonę przynajmniej rozdział. Nie udało się. Książka Krzyśka Grabowskiego wciągała, a było kilka powodów takiego stanu rzeczy. Fakt, że rozdziały błyskawicznie przed oczyma przelatują w związku z długością i treścią, a także język autora, niewydumaną relację i refleksję. Oczywiście książka opisuje historię zespołu SS20/Dezerter. Głównie są to relacje z podróży koncertowych, chociaż jest miejsce na osobiste przemyślenia autora – na temat rodziców, procesu powstawania grupy, czy dziennikarstwa. Bardzo sympatycznym elementem są również opublikowane listy z zachowaną oryginalną pisownią. Kiedyś ludzie pisywali do swoich ulubieńców listy, pocztówki i było to niezwykle przyjemne zjawisko. Dziś pewnie zastąpione postami na społecznościówkach, jeśli komuś się chce takowe zamieszczać. Wróćmy jednak do treści tejże historii. Perkusista i tekściarz Dezertera, czasem z dystansem, a czasem na emocjach, odnosi się w kolejnych rozdziałach do przygód zespołu w różnych zakątkach Polski, a także za granicą. Ukazuje działania promotorów, amatorów-organizatorów, czy tzw. „ludzi kultury” w przypadku koncertów. Ocenia ewolucję ruchu wydawniczego, zmiany w dostępie do sprzętu, podejścia w traktowaniu artysty. W końcu prezentuje pandemiczną rzeczywistość środowiska twórców i ludzi skupionych wokół nich. Krzysiek Grabowski, w moim odczuciu, wypowiada się w imieniu wielu z nas, aktywnie uczestniczących w tym, co powszechnie uważa się za „kulturę niezależną”, w pewnym sensie docenia, ale również rozlicza tych, którzy kręcili się wokół. Przez pryzmat zespołu pokazuje z czym musi zmagać się każdy, kto wejdzie w ten świat, a to nie tylko możliwość zaistnienia w świadomości odbiorcy, ale mnóstwo emocji, dylematów, relacji dobrych i toksycznych. Szczególnym elementem tej opowieści, dla mnie osobiście, jest refleksja autora na temat bycia artystą. Gdy dziś  kolejny youtuber domaga się tytułowania go tymże określeniem, trudno by ktoś z kilkudziesięcioletnim dorobkiem, miał się cofać przed użyciem tegoż słowa pod swoim adresem. Za to dziękuję.

Jest jeszcze jedna rzecz, o której Krzysiek pisze bez oporów – pieniądze. Temat oczywisty, a jednak budzący emocje po dziś dzień. Kultura pozwoliła nam przetrwać, ale nie chcemy, czy nie potrafimy zrozumieć, że wymaga nakładów. Jej wpływ jest niepoliczalny w kontekście finansowym, a jednak wolimy nie pamiętać. Twórca spoza mainstreamu musi szukać innych form zarobkowania, bo przecież „niezależność” jest celem nadrzędnym, nie można jej zdradzić, a może inaczej – nie można się „sprzedać”. Dlatego nocleg w hotelu, gaża za koncert, czy wydatki promocyjne są ciągle luksusem. Naprawdę? W książce Krzyśka Grabowskiego znajdziecie również sporo nazwisk osób, które miały swój znaczący wkład w  kształtowanie rodzimej kultury niezależnej,  w ten sposób, można uznać, zostały docenione. Cieszy mnie, że wśród nich są i kumple, i przyjaciele. Krzysztofowi zaś dziękuję za książkę, którą uznaję za głos również i w mojej sprawie.

I&Igor

Książka: https://zima.sklep.pl/przyjezdzajcie-bedzie-super-krzysztof-grabowski.html

RELATED ARTICLES

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Most Popular

Recent Comments

Krajarek (kiedyś Gobbo) NA TOSH NIE BYŁ GORSZY OD MARLEYA
piotrekk drummer NA Kaman: Dyslektyk cyfrowy
Łukasz - JungleMan NA GANG BAWARII „Złote przeboje”
One Love NA NAJLEPSI W 2017 ROKU
fan_nr_2 NA NAJLEPSI W 2017 ROKU
Pliszka NA Free Colours nr 11
Beskidzki Wędrowiec NA WOIK „Wczoraj, Dziś i Jutro”
Przemysław"Rastek"Karpezo NA Paxon: Gorzkie słowa
Reggae ma spadek to uciekają NA Nowy singiel Bednarka. Zmiana stylu?