Strona głównaRecenzjeRootz Underground „Gravity”

Rootz Underground „Gravity”

Rootz Underground „Gravity” (Riverstone Records, 2010)

Jak już polscy fani mieli się okazję dwukrotnie przekonać, ten zespół w studiu traci. No może to nie do końca prawdziwe stwierdzenie. Oni zyskują na koncertach – widowiskowych, energetycznych i hipnotyzujących.

Studyjne piosenki Rootz Underground są zwyczajnie fajne. Ten ich, mimo wszystko, tradycyjny roots ma bowiem w sobie mnóstwo melodii. Buja już pierwszy „Power to the People”, a spośród reszty wyróżnić należy „Jah Love Is the Solution” i funky-bluesowy „Fly Away”, a ciekawostką jest, że w tej i innych wokalista Stephen dodaje zdecydowanie więcej słów, niż wydrukowanych jest we wkładce.

Drugi studyjny krążek sympatycznych Jamajczyków zrobił na mnie lepsze wrażenie, niż debiut, właśnie za sprawą większej liczby wpadających w ucho kompozycji. Jeśli ktoś jeszcze nie zdążył, to warto się z nimi jak najszybciej zapoznać, bo znając odwzajemnianą zresztą sympatię muzyków do Polski, w przyszłym roku pojawią się znów na którymś z festiwali. Tymczasem zachęcam również do porównania siły studyjnej z potęgą koncertową grupy słuchając także krążka dodanego do tego numeru Free Colours.

Jarek Hejenkowski

Recenzja ukazała się w magazynie Free Colours nr 15.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
RELATED ARTICLES

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Most Popular

Recent Comments

Krajarek (kiedyś Gobbo) NA TOSH NIE BYŁ GORSZY OD MARLEYA
piotrekk drummer NA Kaman: Dyslektyk cyfrowy
Łukasz - JungleMan NA GANG BAWARII „Złote przeboje”
One Love NA NAJLEPSI W 2017 ROKU
fan_nr_2 NA NAJLEPSI W 2017 ROKU
Pliszka NA Free Colours nr 11
Beskidzki Wędrowiec NA WOIK „Wczoraj, Dziś i Jutro”
Przemysław"Rastek"Karpezo NA Paxon: Gorzkie słowa
Reggae ma spadek to uciekają NA Nowy singiel Bednarka. Zmiana stylu?