Za Zu Zi „Ocean”

0
978
Za Zu Zi „Ocean” (2010)

Nie podobały mi się nigdy rockowe zapędy tego jarocińskiego zespołu. Dlatego z dużą nieufnością przyjąłem informację o dokonanym z Renatą Przemyk nagraniu. Pani tej słuchać lubię, ale do reggae mi nie pasuje, a do rocka tak.

Bałem się więc ostrego grania, jednak tytułowa kompozycja nawet przypada do gustu. Za Zu Zi przypomina mi teraz odrobinę Indios Bravos sprzed kilku lat, kiedy w zespole tym było wciąż więcej reggae.

W takiej atmosferze utrzymane są tytułowy „Ocean” oraz drugi „Euro Blues”. Później są dwa remiksy tych kompozycji i kawałek bonusowy „Good Summer” kojarzący mi się z klimatem oazowym.

Jarek Hejenkowski

Recenzja ukazała się w magazynie Free Colours nr 15.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułEtna Kontrabande
Następny artykułV/A – “Screw Dem Riddim“

DODAJ KOMENTARZ