Zebra
„Dream Walking”
(Paproota, 2010)

Obrodził nam ostatnio w ciekawe produkcje rodzimy przemysł dubowy. Formacja stacjonująca we Wrocławiu wydaje się najbardziej obiecującą. Znalazła się ona, co prawda, na 3 części „Dub Out Of Poland”, ale tam nie zwróciłem na nią uwagi i aż nie mogę w to uwierzyć.

Tu nowatorstwo uderzyło we mnie potężnie. Decydują o tym frapujące podejście do dubu – rytm wytyczany basem przeplatają dźwięki cymbałów, lub zahaczających czasem o melodie triphopowe. Jest w tym też sporo teatru, a to za sprawą niezwykle ciekawych gier słownych, zawieszeń głosu i innych zabaw wokalnych śpiewającej w Zebrze Nati.

Śmiem nawet twierdzić, że wytycza ona nowy i intrygujący kierunek dla polskich wokalistów reggae-dub. Bardzo wartościowa produkcja, którą dedykuję zwłaszcza narzekającym na monotonię krajowych produkcji. Jak na połowę tego roku, dla mnie odkrycie nr 1 w Polsce.

Jarek Hejenkowski

Recenzja ukazała się w magazynie Free Colours nr 14

MAJESTIC Zacznij

Zima 2025 Trzeci materiał gdańskiej ekipy Majestic, to nowe otwarcie wynikające ze zmiany głównego wokalisty....

NIENORMALNE MIASTO. Opowieść o Gliwickiej Alternatywnej Scenie

Szymon Szwajger Zima 2025 Nie będę ukrywał, że uwielbiam „literaturę muzyczną”, jakkolwiek to nie zabrzmi. Wielokrotnie...

ETIOPIA – wyprawa do kolebki ludzkości i ojczyzny kawy

Kilka lat przyszło czekać na realizację kolejnej wyprawy marzeń, czyli podróży do Etiopii. Wszystko...

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj