Jamajski bruk nie różni się specjalnie od europejskiego. Wystarczy opowiadać głupoty, aby zaczęły się tym interesować media. Przykładem tego jest dancehallowy nawijacz LA Lewis.
Świat jeszcze nie przekonał się o jego wybitnych umiejętnościach, ale wie już, że taki ktoś istnieje za sprawą szokowania. Ostatnio LA Lewis zaproponował Sizzli, aby ten spróbował z jakąś dziewczyną seksu oralnego.
Temat ten jest uznany za tabu, bo „prawdziwi faceci na Jamajce swoim dziewczynom tego nie robią”. Sizzla niedawno ściął się na ten temat właśnie z LA Lewisem, który jest zwolennikiem tegoż.
– Jestem teraz najgorętszą osobą, a Sizzla jest dinozaurem. LA Lewis jest nowoczesny, a Miguel (Sizzla nazywa się Miguel Collins dop. red.) niech po prostu zajmie miejsce w Parku Jurajskim – stwierdził ostatnio LA Lewis.
Czyli chłopaki się czubią, media mają pożywkę, ludzie zastanawiają się co kto powie jutro i tak kręci się ten biznes.