Free Colours nr 5

0
1206

W numerze:

Zmieniliśmy szatę graficzną, z której niedoskonałości zdawaliśmy sobie sprawę. Jest 8 stron więcej, a kosztuje tyle samo (12 zł). Zastosowaliśmy pionierski na scenie reggae eksperyment, wydaliśmy album trójmiejskiej grupy Majestic, który jest dołączony za darmo do numeru.

W gazecie natomiast ponad 20 różnych materiałów i wywiadów, sto recenzji oraz możliwość wygrania 25 płyt, 5 książek, 150 złotych na zakupy w sklepie [www.siodemki.com], oraz karnetów na festiwale w Ostródzie i Bielawie. No i są rozstrzygnięcia w plebiscycie podsumowującym ubiegły rok.

– Nie na tym polega cała bajka, żeby wciąż śpiewać o Babilonie. Można inaczej o tym opowiedzieć. My nie chcieliśmy śpiewać, że Jah jest zawsze, Jah to, Jah tamto, Syjon… Babilon… Nie, my chcieliśmy inaczej – wywiad-rzeka z zespołem Daab, który szykuje się do wydania nowej płyty.

W jednej chwili Amerykanie oszaleli na punkcie „mista lova lova”, a powiedzonko to do dziś jest jego znakiem rozpoznawczym. Tak popularnym, że któryś z prezenterów radia BBC opublikował w Internecie krótki dialog, w którym naśladując wokalną manierę Jamajczyka zamawia taksówkę. Kobieta w centrali telefonicznej kompletnie zgłupiała, a wielu ludzi, także w Polsce, do dziś wierzy, że to naprawdę Shaggy się wygłupia

– Ja w ogóle nie piję wódki! (śmiech). Zadzwoniłem pewnego razu do Kuby i powiedziałem ‘słuchaj, zrobimy coś razem’, bo pomyślałem sobie – to może jest fajne i ciekawe, co ja robię, ale za dużo w tym jest szaleństwa, ornamentyki i bajzlu – zrobiłem to z intencją, żeby trochę mnie poskromił – wywiad z duetem Juniorbwoy, który jest autorem większości rytmów na debiutanckiej płycie East West Rockers.

– Słuchając punka, skupiałem się na jego przesłaniu, odpowiadało moim uczuciom. Gdy pierwszy raz usłyszałem reggae, zauważyłem podobieństwo tekstów, bliskość słów i wyrażeń – systemu u punków, Babilonu w reggae, itd. Dla mnie było to naturalne przejście do reggae – opowiada Peter Lush z Nucleus Roots.

– Każdego dnia się uczymy, nauka nigdy się nie kończy i tak samo nie kończy się nasza podróż. Gdy szukamy swojej tożsamości i dowiadujemy się, że nasi przodkowie pochodzili z Afryki, to podróż do Afryki uznajemy za coś ważnego. Nasz związek z Afryką jest może nawet większy niż z Jamajką – oceniają młodziany z Ras Ites.

– Na początku nie chodziłem na soundy, ale kiedy w końcu do tego doszło, stwierdziłem „wow, dziwny świat” (śmiech). Wtedy nie widywało się zbyt wielu białych na soundach. Bywało, że byłem jedynym białym na sali – wspomina Rootsman.

Okazało się, że styl dancehall może funkcjonować całkiem sprawnie jako pokład dla głoszenia poglądów fundamentalnej grupy religijnej bobo dread, do której należą obaj artyści. Tak jak można być „hard core” w wielu dziedzinach, tak Sizzla i Capleton są bardzo „hard core” jeśli chodzi o doktrynę rasta – opisujemy duet bardzo bliskich sobie wokalistów.

– Lubimy szaloną, psychodeliczną muzykę, a dub ma w sobie te pierwiastki. Nagrania Lee Perry’ego nie były tak bardzo popularne na Jamajce, natomiast w Europie ludzie uwielbiali jego brzmienie. Natomiast Jamajczycy skupiają się na części wokalnej, związanej z riddimami – wywiad z Vibronics.

Yabby You przyznaje, że jego umiejętności wokalne nie przypadły do gustu kolegom z zespołu. Podczas załadowywania vana przed wyjazdem na pierwszą sesję nagraniową, wysłali go po jeszcze jedno krzesło, a gdy tylko zniknął w budynku, odjechali bez niego. Jackson nie dał za wygraną i za pomocą zaprzyjaźnionego taksówkarza dotarł do studia na czas – wielki materiał o Yabby You.

Kilka miesięcy później, pod koniec 1972, Ansel spotkał Danny’ego spacerującego po getcie. Zaczęli rozmawiać. Ansel opowiedział o swojej nowej piosence „Sitting On The Sidewalk”, którą zamierzał nagrać w studiu. Ansel zaczął śpiewać, a Danny zaczął grać z głowy na gitarze – brzmiało to niesamowicie, tak jakby grali tę piosenkę wspólnie wiele razy – to były początki Meditations.

Są też materiały o Black Uhuru, Indios Bravos, Habakuku, Maleo Reggae Rockers, Etnie, wywiady z Tabula Rasa, Aba Shanti, Pablo 27, Aresem i Konopians. Opisujemy historię polskich clashy i dzieje reggae na Opolszczyźnie.

Jest też dalsza część historii polskiego reggae, słownik terminów rasta, słownik jamajszczyzny, dział Word music i wiele innych ciekawych rzeczy.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułFree Colours nr 6
Następny artykułFree Colours nr 4

DODAJ KOMENTARZ